Agnieszka Łyp Chmielewska

adwokat

Z zawodu jestem prawnikiem, a z pasji hodowcą, czynnym zawodnikiem agility, miłośnikiem rasy corgi. Kancelarię adwokacką prowadzę w Dąbrowie Górniczej przy ul. Sienkiewicza 14...
[Więcej >>>]

Umowy dla hodowców +48 799 030 205

Roszczenia nabywcy za wady fizyczne psa cz.1

Agnieszka Łyp-Chmielewska11 stycznia 20192 komentarze

Roszczenia nabywcy za wady fizyczne psa są ściśle związane z odpowiedzialnością sprzedawcy w ramach rękojmi. Dlatego jeśli jeszcze nie czytałeś wpisu o zasadach odpowiedzialności to proponuje zacząć właśnie od niego Czy hodowca odpowiada za wszystko – kilka słów o rękojmi

W tym poście odpowiem na pytanie czego może domagać się od hodowcy nabywca psa.

Roszczenia nabywcy psa

Nabywca swoje roszczeni opiera o art 560 lub 561 kodeksu cywilnego. W świetle tych regulacji może on:

  1. żądać obniżenia ceny nabytego psa, tj. oświadczenie o obniżeniu ceny,
  2. żądać naprawienia przez sprzedającego sprzedanego towaru,
  3. żądać wymiany rzeczy na wolną od wad,
  4. złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy.

Z doświadczenia wiem, że większość nabywców tłumacząc, że jest związanych emocjonalnie z psem, a ten pies to jest ich członek rodziny korzysta z pierwszego uprawnienia tj. obniżenia ceny. Sporadycznie zdarzają się przypadki odstąpienia od umowy.

Oświadczenie o obniżeniu ceny

Nabywca takie oświadczenie może złożyć w dowolnej formie – pisemnej, na mesengerze, w wiadomości mailowej czy przez smsa. Kodeks cywilny nie wprowadza żadnej obowiązkowej formy. Może być ono również ustne, ale wtedy jest znacznie trudniejsze do udowodnienia 🙂

W takim oświadczeniu nabywca powinien określić:

  • wady sprzedanego psa,
  • w mojej ocenie udokumentować istnienie wady np. dokumentacja weterynaryjna,
  • określić o ile żąda obniżenia ceny.

Najwięcej kontrowersji dotyczy określonej kwoty o którą nabywca domaga się obniżenia ceny. Spotkałam się już z przypadkami, gdzie nabywca żądał obniżenia ceny do kwoty 200 zł z 3 000 zł.
Pomocny w tym zakresie jest art 560 par. 3 k.c., który wprost wskazuje, że obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaję do wartości rzeczy bez wady. Obniżenie cenny powinno być zatem dostosowane do istniejącej wady.

Wraz z obniżeniem ceny bardzo często nabywcy psów w oparciu o art 566 kodeksu cywilnego domagają się zwrotu poniesionych kosztów. Kodeks uprawnienie to określa jako naprawienie szkody którą nabywca poniósł przez to że zawarł umowę. Nabywcy w tym zakresie wykorzystują możliwość zwrotu dokonanych nakładów, w takim zakresie w jakim nie odnieśli oni z tych nakładów korzyści. Regulacja kodeksowa jest dość zawiła i wymaga odrębnego postu.  Co hodowco powinieneś zapamiętać z niniejszego wpisu – że nabywca nie może od ciebie dochodzić wszelkich kosztów jakie poniósł 🙂

Odstąpienie od umowy

W dzisiejszym poście opisuje tylko te roszczenia z których nabywcy korzystają najczęściej.

Nabywca może również odstąpić od umowy poprzez złożenie stosownego oświadczenia hodowcy. Jeśli nabywca odstępuje od umowy zobowiązany jest do zwrotu psa, a hodowca do zwrotu ceny jaka została uiszczona za psa.

Pamiętać należy, że odstąpienie od umowy nie może nastąpić z powodu wady nieistotnej. Oczywiście można się doktoryzować nad określeniem czym jest wada nieistotna a czym jest wada istotna, i na to również przyjdzie czas na blogu 🙂

Co powinien zrobić hodowca

W pierwszej kolejności zalecam zareagowanie w sposób spokojny na tego typu roszczenia. Jak to określiła jedna z moich znajomych – obecnie jest to swoistego rodzaju dżuma nękająca hodowców.

Jak już wiesz Drogi Czytelniku, status hodowcy nie jest uregulowany w przepisach prawa, dlatego ja z ostrożności w oparciu o art 558 kodeksu cywilnego doradzałabym ustosunkowanie się do treści złożonego oświadczenia przez nabywcę w terminie 14 dni, a to dlatego że kodeks cywilny wprowadza rozwiązanie, że jeśli to konsument składa oświadczenie o obniżeniu ceny a sprzedawca nie ustosunkuje się do jego treści w terminie 14 dni to uznaje się, że uznał roszczenie.

Jeśli dostałeś takie oświadczenie od swojego nabywcy i nie wiesz co zrobić poczytaj szczegółowo mojego bloga lub napisz do mnie Kontakt

Miłej lektury życzę 🙂

Jeśli interesujesz się odpowiedzialnością za wady to polecam również DYSPLAZJA – czy to wyrok dla hodowcy? cz.1

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Prawa Kynologicznego Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Anna 31 stycznia, 2019 o 23:24

    Dobry wieczór,
    Oryginalny blog. Choć temat faktycznie się pojawia. W ostatnim czasie miałam do czynienia z roszczeniami z rękojmi ale dotyczącymi kota.

    Odpowiedz

    Agnieszka Łyp-Chmielewska 1 lutego, 2019 o 07:09

    Dzień dobry Pani Mecenas,
    Dla nas hodowców i osób związanych z kynologią to swoistego rodzaju ostatnimi czasy plaga. Niestety przepisy prawa nadal traktują zwierzę jako rzecz nie biorąc pod uwagę faktu że to żywy organizm który się cały czas rozwija i zmienia. Pozdrawiam

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Prawa Kynologicznego Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: