Szukaj

Czy potrzebne są stowarzyszenia kynologiczne?

Dziś będzie bardzo krótki wpis. Pomysł na niego zrodził się dziś rano kiedy przeczytałam jedną z wiadomości z bloga.

Pan napisał do mnie skargę na działalność jednego ze stowarzyszeń kynologicznych wraz z zapytaniem o pomoc. Sprawa wygląda następująco:

Pan kupił psa z hodowli pochodzącej z tego właśnie stowarzyszenia, w jego ocenie piesek okazał się chory (choroba genetyczna). Teraz chciałby wykluczenia hodowcy ze stowarzyszenia który zbył pieska.

Abstrahując od regulacji poszczególnych stowarzyszeń kynologicznych uważam, że nie powinny one włączać się w spory o charakterze cywilnoprawnym z nabywcami psów z poszczególnych hodowli.

O tym, czy dany pies jest obarczony chorobą i o odpowiedzialności hodowcy z tytułu rękojmi powinien decydować wyłącznie Sąd.

W mojej ocenie sporządzanie skargi na hodowcę do właściwego stowarzyszenia jest bezpodstawne. Nie może nam umykać geneza powstania stowarzyszeń kynologicznych i regulacja ustawy o ochronie zwierząt.

Zapewne wielu nabywców nie zgodzi się z treścią przedstawioną powyżej, ale musimy pamiętać, że prawo powszechne jest wyżej w hierarchii niż prawo stowarzyszeniowe.

 

Zachęcam do dłuższej lektury wpisu Odwieczny problem hodowcy – zaliczka czy zadatek za szczeniaka

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Agnieszka Łyp Chmielewska

adwokat

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Prawa Kynologicznego Adwokat Agnieszka Łyp-Chmielewska w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    Podobne artykuły

    0
      0
      Twój koszyk
      Twój koszyk jest pustyWróc do sklepu
      Scroll to Top