Jakiś czas temu zapowiadałam wam niespodziankę na blogu – gościnne wpisy.
Pojawił się już wpis o RODO a dziś czas na prawdziwy sztos – gościnny wpis rzecznika patentowego o zabezpieczeniu przydomku hodowlanego 🙂
Oddaje głos, a raczej długopis Mikołajowi Lechowi.
***
Jak chronić nazwę przydomka hodowlanego?
To co dziś jest naszym hobby jutro może się przerodzić w dobrze prosperujący biznes. Każdy hodowca psów zaczynał od zwykłej miłości do tych zwierząt. Im bardziej zanurzał się w światku kynologicznym tym mocniej “łapał bakcyla”. Część z takich osób postanowiła zarabiać na hodowli psów. Niestety tam gdzie są pieniądze często zaczynają się też problemy z nieuczciwą konkurencją. Z tego artykułu dowiesz się jak chronić nazwę przydomka hodowlanego.
Autorem artykułu jest Mikołaj Lech, rzecznik patentowy, prawnik, autor nagrodzonego przez Urząd Patentowy RP bloga www.znakitowarowe-blog.pl. Specjalizuje się w zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, prawach autorskich i ochronie marki. Na co dzien pracuje w rodzinnej Kancelarii Patentowej LECH w Bydgoszczy
Co to jest przydomek hodowlany?
Przydomek hodowlany to nazwa hodowli psów. W ten sposób hodowcy odróżniają się od siebie. Przydomek łączy się zwyczajowo z imieniem psa przez co pełni on rolę jego “nazwiska rodowego”.
Przykład:
Szczeniak z przydomka hodowlanego “Psi paragraf” będzie nosił imię “Kuba z Psiego paragrafu”.
Jeżeli hodowca chce być członkiem Związku Kynologicznego w Polsce (dalej ZKwP), musi zarejestrować swój przydomek w Międzynarodowym Repertorium Przydomków. Związek Kynologiczny to stowarzyszenie, które należy do FCI, które jest międzynarodową federacją.
Jak chronić nazwę przydomka hodowlanego?
Sprawa jest dość skomplikowana.
Na stronie ZKwP można przeczytać, że żaden przydomek o brzmieniu identycznym lub zbliżonym do już zarejestrowanego nie może być zarejestrowany. Problem w tym, że takich stowarzyszeń jak ZKwP jest w Polsce więcej. Może więc też dojść do sytuacji, że nieuczciwy hodowca będzie używał podobnego przydomka do naszego, ale go nie zastrzeże.
Niestety brakuje przepisów, które by dokładnie regulowały kwestię nazw przydomków hodowlanych. Oznacza to, że jeżeli chcemy chronić naszą markę musimy zastanowić się na jakie powszechnie obowiązujące przepisy możemy się w tym celu powoływać.
Upraszczając, da się je podzielić na dwa rodzaje:
- darmowe – nie wymagają żadnych formalności i wywodzi się je z (1) ustawy o prawie autorskim, (2) ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz (3) kodeksu cywilnego;
- płatne – wymagana jest rejestracja nazwy lub logo hodowli w Urzędzie Patentowym RP w oparciu o ustawę (4) Prawo własności przemysłowej.
1. Czy nazwa hodowli jest chroniona przez prawo autorskie?
Możesz czuć się twórcą swojego przydomka, ale prawo autorskie w zakresie samej nazwy go nie chroni. Sądy przyjmują, że pojedyncze słowo a nawet proste ich zestawienia to nadal “zbyt drobna materia” aby można było w niej odcisnąć piętno twórcze. Możesz to obejść tworząc przydomek hodowlany o ekstremalnie długiej i skomplikowanej nazwie. Wydaje się to jednak niepraktyczne. Mało kto taki przydomek zapamięta.
Przykład:
Sądy uznały, że prawo autorskie nie chroni:
- nazwy jogurtu “Jogi“;
- nazwy zespołów muzycznych “Alibabki” i “Papa Dance“;
- cytatu z filmu Seksmusja “Ciemność. Widzę ciemność. Ciemność widzę.”
Z drugiej strony o ile Twoje logo jest czymś więcej niż prostym czarnym napisem na białym tle, to będzie chronione przez prawo autorskie. Wszystko znów zależy od okoliczności konkretnej sprawy.
2. Czy podobna nazwa przydomka hodowlanego to czyn nieuczciwej konkurencji?
Aby w ogóle rozważać powołanie się na przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, musisz od strony formalnej być przedsiębiorcą. Czyli posiadać wpis do CEIDG lub KRS. Jeżeli nie prowadzisz działalności gospodarczej to już na wstępie ta droga jest dla Ciebie zamknięta.
Przyjmijmy jednak, że prowadzisz firmę, która zajmuje się hodowlą psów i ich sprzedażą. W takim przypadku ochrona nazwy przydomka hodowlanego jest następstwem jego komercyjnego używania na rynku. Oznacza to, że na hodowli psów musisz zarabiać.
Aby ochrona tzw. znaku towarowego niezarejestrowanego objęła całą Polskę powinieneś działać na prawdę na dużą skalę. Nawet wtedy jednak nie będziesz miał pewności czy uda Ci się zmusić konkurenta z drugiego końca kraju do zmiany nazwy hodowli.
Przykład:
W Nowym Sączu jest przydomek o nazwie “Szalona Wanda”. Hipotetycznie w Szczecinie konkurencja otwiera hodowlę psów “od Zwariowanej Wandy”. Gdyby doszło do sporu “Szalona Wanda” musiałaby wykazać, że od dawna prowadzi sprzedaż psów na całą Polskę. Sędzia przyjrzał by się dowodom, policzył psy i… zgodził się z tym lub nie. Takich dylematów sędzia by nie miał gdyby “Szalona Wanda” zarejestrowała nazwę przydomka w Urzędzie Patentowym.
3. Ochrona nazwy przydomka w przepisach Kodeksu Cywilnego
Jeżeli jesteś przedsiębiorcą i nazwę przydomka hodowlanego umieściłeś w nazwie przedsiębiorstwa to chronią Cię przepisy Kodeksu Cywilnego. Nie wystarczy jednak prosty wpis do CEIDG czy KRS. Tak jak w poprzednim punkcie musisz jeszcze udowodnić w jakim zakresie komercyjnie posługiwałeś się tą nazwą.
Jeżeli była to działalność typowo lokalna to bardzo możliwe, że ochrona ograniczy się do miasta lub nawet jego dzielnicy. O wszystkim znowu będzie decydował sędzia. Sędzia, który najpewniej pierwszy raz w życiu będzie rozstrzygał sprawę przydomków kynologicznych.
4. Zastrzeżenie nazwy i logo przydomka w Urzędzie Patentowym
Ochrona marki bez formalnej rejestracji ma jedną zaletę – jest darmowa. Poza tym generuje wiele niedogodności. Jedną z nich jest ryzyko, że w razie sporu, konkurent szybko zgłosi Twoją nazwę przydomka na siebie. Wtedy będziesz musiał:
- unieważniać znak towarowy (taki spór ciągnie się latami), albo
- zmienić nazwę przydomka.
W Urzędzie Patentowym panuje zasada “kto pierwszy ten lepszy”.
Oznacza ona, że prawo wyłączne będzie przyznane tej osobie, która jako pierwsza o to wystąpi. Ekspert rozpatrujący zgłoszenie nie weryfikuje, czy zgłaszający to faktycznie osoba, która jako pierwsza zaczęła się taką nazwą posługiwać.
Największą zaletą zastrzeżenie nazwy przydomka hodowlanego jako znaku towarowego jest to, że od strony formalnej regulujesz prawa do marki. Potwierdzeniem tego będzie przyznane przez Urząd Patentowy, ozdobne świadectwo ochronne.
Znajdą się tam informacje:
- kto jest właścicielem praw do znaku (Ty);
- jaką nazwę lub logo przydomka chronisz;
- od kiedy obowiązuje ochrona;
- na jakim terytorium masz prawo wyłączne (najczęściej Polska lub Unia Europejska).
Co to jest znak towarowy?
Znak towarowy to każde oznaczenie, które służy do komercyjnego odróżniania towarów i usług na rynku. Najważniejszą funkcją znaków towarowych jest wskazanie na źródło pochodzenia. Łatwo to zrozumieć na przykładzie wody mineralnej. Gdyby każda była pakowana w tą samą butelkę bez etykiety nie mielibyśmy jak wybrać naszej ulubionej. Konsumenci dokonują wyboru w oparciu o markę. Najczęściej jest to nazwa, logo lub sygnet. Właśnie w marce koncentruje się cały nakład pracy włożony w hodowlę psów.
Przykład:
Przydomek hodowlany bez wątpienia jest znakiem towarowym.
Hodowcy psów organizują im jak najlepsze warunki życia. Jeżeli nazwa przydomka zdobędzie renomę to mogą sprzedawać szczeniaki za wyższe kwoty. Pojawienie się na rynku hodowli psów o zbliżonej nazwie jest niebezpieczne. Z jednej strony klienci mogą się mylić, a z drugiej fatalne warunki hodowlane u konkurenta mogą uderzać w ich wizerunek. Aby tego uniknąć zastrzeż nazwę przydomka w Urzędzie Patentowym.
Przydomki kynologiczne zarejestrowane jako znaki towarowe
Przeglądając rejestry polskiego Urzędu Patentowego zauważyłem, że wiele osób chroni nazwy swoich hodowli. Z drugiej strony nie jest to jeszcze tak powszechne jak np. w branży medycznej. W aptece nie sposób znaleźć leku bez symbolu ® (to skrót od słowa “registered”). Po prostu gra toczy się tam o zbyt duże pieniądze aby producenci leków opierali ich ochronę tylko o prawa bez formalnej rejestracji.
Przydomki kynologiczne zastrzeżone w Urzędzie Patentowym RP:
Czy muszę mieć firmę aby zastrzec znak towarowy?
Nie. Zgłoszenie możesz zrobić na siebie jako osobę fizyczną nie prowadzącą działalności. Po czasie jak już założysz firmę możesz dokonać zmian właściciela znaku w rejestrze. Taka formalna rejestracja jest właściwie jedynym sposobem ochrony praw do nazwy, na której zamierzasz zarabiać w przyszłości. Jak pisałem, prawo do znaku towarowego niezarejestrowanego powstaje w następstwie komercyjnego używania marki na rynku.
Jeżeli zgłosisz na siebie znak towarowy to w spokoju możesz dzielić się ze wszystkimi pomysłem na nazwę hodowli psów. Nikt Ci jej już nie ukradnie.
Jak zastrzec znak towarowy?
Rejestracja znaku towarowego nie jest zwykłą formalnością. Ekspert z Urzędu Patentowego z wielu powodów może Ci takiej ochrony nie przyznać. Z drugiej strony konkurencja, która posiada już zastrzeżoną podobną nazwę, może formalnie złożyć sprzeciw do zgłoszenia. Z tych powodów warto korzystać z pomocy rzeczników patentowych.
Wiele osób popełnia też inny błąd. Wydaje im się, że skuteczna rejestracja “legalizuje ich markę”. Czyli są przekonani, że wystarczy znak towarowy zarejestrować aby właściciel hodowli psów o podobnej nazwie był na straconej pozycji. To jednak mit i konkurent, który daną nazwą posługiwał się komercyjnie jako pierwszy może Cię pozwać. Nie musi do tego nawet unieważniać Twojego znaku towarowego.
Nazwę hodowli psów warto zastrzec wtedy, kiedy masz pewność, że nie łamie prawa. Może to dla Ciebie zweryfikować rzecznik patentowy. W naszej kancelarii robimy wiele takich badań. Polegają one na sprawdzeniu czy nie występują bezwzględne lub względne przeszkody rejestracji. Jeżeli znajdę coś co może być dla Ciebie zagrożeniem, wskażę Ci jak możesz taką kolizję obejść. Później zajmę się dla Ciebie formalnościami związanymi ze zgłoszeniem.
Zobacz również:
Instrukcja jak zastrzec znak towarowy w 8 krokach
- Sprawdź czy Twoja nazwa nie jest podobna do cudzego znaku towarowego.
- Przygotuj wykaz towarów i usług wg. klasyfikacji nicejskiej.
- Ustal czy chcesz chronić nazwę czy logo przydomka.
- Złóż formalny wniosek o rejestrację do Urzędu Patentowego RP.
- Wnieś opłaty urzędowe za zgłoszenie znaku towarowego.
- Odczekaj 3 miesiące od publikacji zgłoszenia w BUP-ie (mogą wtedy wpłynąć sprzeciwy).
- Po otrzymaniu decyzji o rejestracji znaku zapłać za pierwszy okres ochronny.
- Systematycznie monitoruj co zgłasza twoja konkurencja.
O ile nie popełnisz żadnych błędów to modelowe postępowanie przed Urzędem Patentowym RP powinno potrwać około 6 miesięcy. Sama ochrona będzie trwała 10 lat licząc od dnia zgłoszenia. To właśnie w tego powodu tak ważne jest abyś pierwszy taki wniosek zgłosił. Bez problemu zablokujesz konkurenta, który zgłosił znak po Tobie.
Przydomki hodowlane – których nazw nie da się zastrzec?
Jak pisałem znak towarowy musi pozwalać na wyróżnienie danego towaru lub usługi z grona konkurencyjnych towarów i usług. Przykładowo słowo “dentysta” nie pozwoli lekarzowi odróżnić się od innych kolegów z branży. Z tego właśnie powodu Urząd Patentowy RP odmawia rejestracji określeń opisowych. Przyjmuje się, że należą one do domeny publicznej i każdy może się nimi posługiwać.
Na ochronę nie mają więc co liczyć nazwy takie jak:
- Przydomek hodowlany Bydgoszcz;
- Hodowla psów rasowych;
- DOG&DOG;
- Zdrowe szczeniaki;
- Super Owczarki Niemieckie;
- Pro Hodowca.
Aby myśleć o rejestracji znaku towarowego Twój przydomek musi być zaskakujący. Nie może łopatologicznie wskazywać czym się zajmujesz. Rozglądając się po internecie trafiłem na kilka świetnych pomysłów:
- Sabat Team – Hodowla Owczarków Niemieckich;
- Grando – Hodowla owczarka niemieckiego;
- APOCALYPTO – Hodowla Owczarków Niemieckich
- Magical Wolf Eyes;
- Gucia wataha;
- Del Fuego;
- Szybka Vendetta.
Czy warto zastrzec nazwę przydomka hodowlanego w Urzędzie Patentowym?
Oczywiście nie ma takiego obowiązku. Jeżeli jest to jedynie Twoje hobby i nie planujesz na tym zarabiać to uważam, że nie ma to większego sensu. Co innego jeżeli poważnie myślisz o tym aby zrobić ze swojej pasji biznes. W ogóle bym się nie zastanawiał nad zgłoszeniem gdybym wiedział o konkurencji, która zaczęła używać podobnej nazwy.
Argumentów za rejestracją jest wiele. W jednym z artykułów na moim blogu opisałem ich ponad 20. Tutaj ograniczę się do pięciu moim zdaniem najważniejszych.
1. Po rejestracji będziesz formalnym właścicielem nazwy przydomka
Mówi się, że umowy podpisuje się na czas wojny. Podobnie jest z rejestracją znaku towarowego. Jeżeli nie będziesz miał problemów z konkurencją to możesz nawet nie rozumieć jak ta ochrona jest ważna.
Znam wiele historii, kiedy z przedsiębiorstwa odchodził kluczowy pracownik lub wspólnik i zastrzegał taką nazwę na siebie. O cenną markę firmy walczyła również rodzina po śmierci właściciela. Te wszystkie konflikty zawsze wynikały z tego, że nikt nie zarejestrował znaku towarowego.
2. Uniemożliwiasz kradzież nazwy przydomka trollom
Niestety na rynku są firmy, które mają model biznesowy ustawiony na szantażowanie firm. Lokalizują takie, które nie chronią swoich marek i zastrzegają je na siebie. Później składają im oferty nie do odrzucenia. Albo kupią od nich prawa do znaku towarowego, albo zablokują im dalszą działalność. Przedsiębiorcy mając przed sobą wizję kilkuletnich sporów w sądzie ulegają szantażystom.
Takie trolle od znaków towarowy spacyfikujesz rejestrując nazwę przydomka. Po prostu jako osoba chroniąca swoją markę nie będziesz na ich celowniku.
3. Łatwo zmusisz konkurenta do zmiany nazwy hodowli
Jeżeli nazwy hodowli psów nie chronisz, konkurent zawsze może się bronić tym, że nie wprowadza Twoich klientów w błąd. Będzie uzasadniał, że odległość jego hodowli o 50, 100 czy 300 km od Ciebie wystarczy aby obejść prawo. I często może mieć rację.
Sytuacja wygląda inaczej kiedy swój znak zarejestrujesz. Masz wtedy formalny monopol prawny na całą Polskę. Z własnej praktyki mogę powiedzieć, że wystarczy wtedy wysłać jedno pismo ostrzegawcze i konkurent zmienia nazwę. Jego prawnicy widząc czym dysponujesz odradzą mu wejście w spór.
4. Zyskasz nowe możliwości zarabiania na marce
Na zarejestrowanym znaku towarowym można zarabiać. Najprościej sprzedać takie prawa firmie, która chce zainwestować w rozpoznawalną markę. To jednak model typowo amerykański. W Polsce częściej można się spotkać z przypadkami udzielania licencji na znak towarowy. Na przykład prowadząc sieć franszyzową. Ty będziesz właścicielem jednego punktu i znaku towarowego. Przedsiębiorcy z innych miast na ustalonych warunkach będą mogli używać tej samej nazwy. Tak działają przykładowo markety “Żabka”.
5. Będziesz mógł przy nazwie przydomka używać R-ki w kółeczku
Choć od strony formalnej symbol ® oznacza, że dany znak towarowy jest zarejestrowany to powszechnie ludzie kojarzą go z czymś innym. Przez to, że R-ka pojawia się przy logo największych marek, wiele osób utożsamia go z oryginalnością. Stąd czasami internauci niepotrzebnie rozkręcają afery, że otrzymali np. podrobione buty, ponieważ nie miały w logo symbolu ®.
To oczywiście mit, ale korzystny dla firm, które swoje marki chronią. Dzięki temu ludzie uważają, że produkty lub usługi marki z R-ką są lepsze. Możesz to więc wykorzystać marketingowo do promocji.
Jak chronić nazwę hodowli psów – podsumowanie
Jeżeli dotarłeś do samego końca to gratuluję. W zakresie tego jak chronić nazwę przydomka hodowlanego wiesz najpewniej więcej niż 90% hodowców psów. Szczerze mówiąc zauważyłem, że wśród przedsiębiorców panuje straszny bałagan jeżeli chodzi o nazewnictwo firm. To generuje z czasem wiele konfliktów o prawa do marek.
Osobiście uważam, że wchodząc w spór sądowy (bez względu na wynik końcowy) już tracisz. Raz, że odciągnie Cię to od prowadzenia biznesu a dwa zabierze Ci czas i pieniądze. Możesz się na to przygotować wiedząc o problemach, które mogą się pojawić. Warto chronić nazwę przydomka w Urzędzie Patentowym bo to podcina skrzydła nieuczciwej konkurencji. Widząc, że jaki masz karty w ręku w większości odpuszczą i zrobią rebranding.
Takie sytuacje właśnie lubię, bo wtedy mogę z dumą powiedzieć i prawdziwym zwycięstwie. Jest zresztą takie przysłowie “Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny“. Lepiej przygotować się na nieuczciwa konkurencję niż nerwowo reagować kiedy już się pojawi.
***
Dla mnie wpis genialny, a jak dla was?? Udostępnijcie go w swoich mediach społecznościowych!!
Gdybyście potrzebowali pomocy piszcie do mnie 🙂
Was zachęcam do przeczytania: