SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2025! 🙂
Zastanawiałam się, czy powinnam robić (teraz bardzo modne) podsumowanie roku 2024. Po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku, że krótkie podsumowanie mijającego 2024 roku będzie dobre — szczególnie że dla Psiego Paragrafu wydarzyło się wiele — i dobrych i gorszych momentów (jak to w życiu).
To może zacznijmy od tych dobrych momentów w roku 2024 jakie były 🙂
Ten z dobrych momentów, który jest dla mnie najważniejszy to fakt, że przez cały rok 2024 budowałam zespół Psiego Paragrafu (i kociego) i co najważniejsze — przedstawiłam cały zespół światu 🙂
W 2024 dołączyła do mnie i do Magdy na stałe Kasandra, Kinga i Justyna — świetne dziewczyny, które ciężko pracują, abym ja mogła pisać bloga i mieć czas np. na aktywność w social mediach.
W mijającym roku wystartował jeden z projektów weterynaryjnych przy których brała udział, czyli Vetapp — Poznajcie VetApp — nową aplikację dla opiekunów psów, której jestem prawnym wsparciem i ambasadorem.
W grudniu 2024 roku do testów oddaliśmy (wraz z zespołem) inny projekt kynologiczny, któremu w jakimś stopniu poświęciłam prawie dwa lata pracy — nie mogę się doczekać jego publicznej prezentacji 🙂
W 2024 roku miałam też przyjemność gościć w programie TVN Uwaga i wypowiedzieć się na temat chaosu panującego na rynku kynologicznym i felinologicznym w Polsce — Problemy branży kynologicznej w Polsce – czyli udział PsiegoParagrafu w programie UWAGA TVN.
Ten rok przyniósł również spełnienie jednego z moich marzeń zawodowych — nagrałam podcast dla marki John Dog — Mój gościnny występ w podcaście John Dog, czyli rozmowa o prawach i obowiązkach posiadaczy zwierząt.
Wróciłam też do pisania artykułów do czasopism branżowych — m.in. Think Groom czy nawiązałam współpracę z kanałem na YT Zoorientowani (Pochówek psa lub kota a prawo — krótki podcast dla kanału ZOORIENTOWANI ).
Końcem 2024 roku zaczęłam otrzymywać zaproszenia do Sejmu na posiedzenia Komisji ds. dobrostanu zwierząt — czekam na te najważniejsze w 2025 roku, które będą odnosić się do zmiany ustawy o ochronie zwierząt.
Jak w każdym roku przeprowadziłam szkolenia prawne dla hodowców psów i kotów rasowych — w szczególności we współpracy z Centrum Szkoleń Animalia, z którym współpracuje już kilka ładnych lat.
Jak to w życiu — nie obeszło się i bez gorszych momentów dla Psiego Paragrafu
Jednym z takich momentów była moja utrata serca do prowadzenia bloga — natłok spraw, pracy, rozpraw spowodował, że nie czułam już iskry na linii ja i mój ukochany blog. Przez głowę przeszły mi nawet pomysły, aby sprzedać markę Psi Paragraf — jednak było to chwilowe zjawisko (no może trwało dłuższą chwilę), ale co najważniejsze ustąpiło — i znów czuje chemię z moim blogiem — pamiętajcie, że on też przeszedł modernizację w 2024 roku, za co dziękuje mojemu wsparciu technicznemu, czyli grupie Web Lex i Rafałowi Chmielewskiemu (zbieżność nazwisk jest przypadkowa).
Z uwagi na ilość spraw, jakie prowadzimy w Kancelarii, ilość otwartych projektów i innych działań, w jakie jestem zaangażowana w 2024 roku doświadczyłam największej ilości hejciku w mediach społecznościowych.
Był to dla mnie i dla dziewczyn trudny czas — serio nie jest fajnie czytać o sobie, że ma się, cytuje „mentalność jak panna z Dubaju” (po ponad pół roku od tego komentarzu podchodzę już do niego z uśmiechem, a zapomniałabym — w oryginalnym tekście było brzydsze słowo). W szczególności, że ten hejcik nigdy nie miał podstaw merytorycznych — był tylko i wyłącznie wylaniem nieokreślonych frustracji (sporo czasu zajęło mi zrozumienie tego, ale tutaj pomogły mi osoby ze świata mediów społecznościowych, dla których to zjawisko nie jest obce, za co jestem im ogromnie wdzięczna — myślę, że jak będą czytać ten wpis, to zorientują się, że jest to do nich kierowane). Teraz już wiem, że trzeba to „olać” i robić dalej swoje — i nie będę jak zupka pomidorowa, aby wszyscy mnie lubili 🙂
Czy 2025 będzie lepszy? Tego nikt z nas nie wie i jak to brzmi stare powiedzenie — byle nie był gorszy niże ten mijający a będzie dobrze
Doświadczenia mijającego roku nauczyły mnie, że nie powinno się niczego oczekiwać, ale spodziewać wszystkiego (no dobra — prawie wszystkiego, wiele rzeczy może nas zaskoczyć) i tak też zamierzam wejść w 2025 rok — nie oczekując od niego niczego szczególnego, ale wykorzystywać te 365 dni jak tylko się da najlepiej 🙂 Czego i wam drodzy czytelnicy życzę — bez was nie byłoby nas, czyli psiego paragrafu 🙂
Stąd z całym zespołem życzymy wam wszystkiego, co najlepsze 🙂
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
***
Obowiązki prawne właściciela/posiadacza psa
Jako że przypada nam czas po świętach, a niestety nadal obowiązuje moda „dawania w prezencie puchatego szczeniaczka”, postanowiłam przygotować przydatny wpis prawny dla nowego posiadacza psa (szczeniaka) 🙂
W tekście będę używać zarówno określenia posiadacza, opiekuna oraz właściciela — dla mnie od strony prawnej są to zdecydowanie różne określenia — ale o tym poniżej [Czytaj dalej…]