Ostatnim czasy na jednym z portali internetowych pojawiła się wiralowa informacja, że można otrzymać pieniążki za wolne dla psa. Przyznam, że samą mnie to zaciekawiło — jednak jak weszłam w artykuł, okazało się, że nie jest to nic nadzwyczajnego z mojej perspektywy — artykuł opisywał sprawę sądową dochodzenia roszczeń w związku z pogryzieniem psa przez innego psa.
Artykuł ten jednak krążył po caaałym internecie i myślę, że przez tytuł mógł on wprowadzić w lekki błąd.
Pies pogryzł psa
Ostatnio nie mamy praktycznie tygodnia w Kancelarii, abyśmy nie udzielali porady w zakresie zdarzenia, jakim jest pogryzienie się psów ewentualnie pogryzienie psa przez innego psa (pies agresor i pies poszkodowany).
Na początku należy się zastanowić, co możemy określać jako pogryzienie psa przez innego psa. Oczywiście przepisy prawa nie wprowadzają takiej definicji. Od strony prawnej rozważać należy powstanie szkody — w postaci swoistego rodzaju uszkodzenia psa, który w świetle prawa jest swoistego rodzaju rzeczą.
Zgodnie z art. 431 kodeksu cywilnego każdy posiadacz zwierzęcia zobowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez psa. Co ważne — kodeks cywilny wskazuje na osobę pod której opieką pozostaje pies, a nie właściciela w rozumieniu prawa rzeczowego.
Następnie — odnosząc się do art. 77 kodeksu wykroczeń — każdy z opiekunów zwierząt powinien sprawować nad nim odpowiednią kontrolę i nadzór. Tematyka ta była już poruszana wielokrotnie na blogu — Fejk news tygodnia 2, czyli jak to jest z tym obowiązkiem chodzenia na smyczy z psem
Pogryzienie może mieć kilka odsłon. Może być to forma bójki pomiędzy psami, a może to być sytuacja gdzie ewidentnie mamy psa agresora i psa ofiarę.
Odpowiedzialność opiekuna psa przy pogryzieniu
Jak już napisałam wam powyżej — każdy z nas powinien sprawować odpowiedni nadzór nad swoim psem — tak, aby nie dopuścić do sytuacji, że może on wyrządzić szkodę.
Jeśli już jednak doszło do takiej sytuacji to właściciel poszkodowanego psa może domagać się:
- pokrycia kosztów leczenia związanych bezpośrednio z pogryzieniem,
- obniżenia wartości psa — jeśli jest to np. pies hodowlany, a w związku z urazami już nie może pełnić swojej funkcji,
- kosztów związanych z dalszymi następstwami zdarzenia jak np. koszty rehabilitacji, koszty konsultacji behawioralnej itp.
To, czego właściciel poszkodowanego psa stanowczo nie może się domagać od osoby sprawującej opiekę nad psem agresorem to zadośćuczynienie.
Zadośćuczynienie to naprawienie szkody na osobie — w przypadku jeśli dojdzie do pogryzienia wyłącznie zwierzęcia, taka szkoda nie występuje.
Wiadome jest, że cierpimy wraz z naszym pupilem — jednak od strony prawnej naprawienia naszej szkody psychicznej jako ludzi w przypadku, gdy dojdzie do pogryzienia psów, dochodzić nie możemy.
Inna jest sytuacja jeśli to człowiek jest osobą poszkodowaną przez pogryzienie — ale o tym możecie poczytać w innym wpisie Pogryzł mnie pies albo mój pies pogryzł człowieka — czyli kilka zasad co należy zrobić
Na sam koniec pozostawiłam do omówienia roszczenia, które z mojej praktyki są roszczeniami wątpliwymi — czyli takimi, które niosą za sobą ryzyko ich dochodzenia przed sądem — i często uzależnione są one od okoliczności danej sprawy.
Do takich roszczeń należy m.in.:
- koszty dojazdu do zakładu leczniczego dla zwierząt,
- ekwiwalentu za utracony zarobek (np. jeśli w tym czasie konieczna było wzięcie bezpłatnego urlopu),
- inne straty, jakie poniosło się w związku z wydarzeniami np. odwołane wakacje, odwołane zajęcia, koszt hotelu.
Dochodzenie roszczenia od opiekuna psa agresora
Właściciel pokrzywdzonego psa (bo to jemu będą przysługiwały roszczenia) ma możliwość dochodzenia swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego — sprawa cywilna.
Przed wytoczeniem powództwa konieczne jest wezwanie do zapłaty — jest to etap postępowania przedsądowego.
Należy też pamiętać, że aktualnie wiele podmiotów ubezpieczających w swojej ofercie ma również ubezpieczenie za szkody wyrządzone przez zwierzę (np. w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkania). Wtedy roszczenia będzie można zgłosić do ubezpieczyciela.
Przyczynienie się do powstania szkody — miarkowanie odszkodowania
To o czym należy jeszcze pamiętać to o stopniu przyczynienia się do powstania szkody. Jest to okoliczność, którą bada sąd w trakcie procesu.
Za przyczynienie się do szkody może być traktowane np. brak smyczy czy inne okoliczności konkretnej sprawy.
Podsumowanie
Jeśli interesuje cię temat pogryzienia, to możesz poczytać więcej moich wpisów w tej tematyce:
- Rozmowa na kanale ZOORIENTOWANI o pogryzieniach psów
- Poradnik co należy zrobić jeśli mój pies został pogryziony lub pogryzł, czyli kilka słów o odpowiedzialności za psa
- Opowiem Wam moją historię, czyli opieka weterynaryjna nad psem od strony prawnej.
Agnieszka Łyp-Chmielewska
adwokat
Zdjęcie: Benjamin Fay
***
Stop dla hejtu w weterynarii
Ostatnie wydarzenia napędzone przez jedną z celebrytek doprowadziły do przedstawienia całemu światu, jak wygląda hejt w weterynarii. To, co państwo aktualnie oglądacie na tak medialną skalę, jest niestety codziennością dla wielu zakładów leczniczych dla zwierząt oraz lekarzy weterynarii.
Często lekarze muszą znosić określenia „morderca”, „zabójca’, „złodziej” w swojej codziennej praktyce [Czytaj dalej…]