Od weekendu leżę chora w domu. Dawno choroba tak mnie nie rozłożyła, że aż jedne cały dzień nie pracowałam zupełnie! Dochodząc do siebie postanowiłam napisać dziś wpis – który już planowałam od dłuższego czasu. Tytuł może was zdziwić – pierwszy rok po sprzedaży psa – spokojnie gorączka mi już minęła i wiem co piszę.
Natchnieniem do wpisu była jedna z moich rozpraw oraz jedno z uzasadnień orzeczeń jakie mamy w Kancelarii.
Sprzedaż szczeniaka
Jeśli jesteście czytelnikami mojego bloga to wiecie, że transakcja sprzedaży szczeniaka opiera się o przepisy kodeksu cywilnego. Umowa sprzedaży może być zarówno ustna jak i pisemna.
Wiecie również, że jako sprzedający ponosicie odpowiedzialność z tytułu rękojmi – Czy hodowca odpowiada za wszystko? Kilka słów o rękojmi w wersji 2.0
Jednak dla odpowiedzialności z tytułu rękojmi kluczowy jest czas. Uprawnienia z tytułu rękojmi wygasają z upływem lat dwóch od chwili wydania psa – oznacza to, że w tym okresie nabywca musi złożyć pozew do sądu a nie tylko i wyłącznie zgłosić Wam jako hodowcom wadę.
Należy jednak zastanowić się czy przez cały okres rękojmi jest ona taka sama a czy może w jakiś sposób ulega zmianom na przestrzeni czasu.
Hodowca jako podmiot profesjonalny przy sprzedaży
Generalnie kilka lat wstecz można było próbować bronić tezy, że hodowca prowadzący działalność w ramach działu specjalnego produkcji rolnej nie jest podmiotem profesjonalnym w rozumieniu przepisów prawa.
Na chwilę obecną powyższą tezę trudno jest obronić przed sądem z uwagi na definicję działalności gospodarczej która wskazuje na działalność o charakterze ciągłym, zorganizowanym oraz zarobkowym. Próbować możemy zrobić z hodowcy, który np. ma jedne miot rocznie amatora, ale nie zawsze przed sądem się nam to uda. Jest to temat na odrębny wpis, który już wkrótce.
Zapytacie mnie – dlaczego to jest tak istotne. Jest to kwestią bardzo ważną ponieważ, jeśli hodowca zostaje uznany za profesjonalistę a nabywca za konsumenta (nabywa psa na kolanka, nie jest hodowcą w chwili nabycia) to można wskazać na pewne różnice w uprawnieniach z tytułu rękojmi.
Domniemanie istnienia wady w chwili sprzedaży
W przypadku sprzedaż psa konsumentowi jednym z jego najlepiej go chroniących uprawnień z tytułu rękojmi jest art. 556 ze znaczkiem 2 kodeksu cywilnego:
„jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego.”
Wyjaśniając ten zapis.
W przypadku jeśli wada u psa zostanie wykryta (a nie zgłoszona hodowcy) w okresie do roku od chwili wydania domniemywa się, że istniała ona już w chwili wydania. Generalnie zapis ten ma znaczenie w trakcie trwania postępowania sądowego z rękojmi. W takim przypadku, jeśli wada została wykryta przed upływem roku ciężar udowodnienia, że pies w chwili wydania był zdrowy spoczywa na hodowcy. Oznacza to m.in. że w takim przypadku biegłego w procesie sądowym nie powołujemy na wniosek powoda a właśnie pozwanego hodowcy – bo to ten hodowca musi wykazać, że w chwili wydania pies był zdrowy.
Powiem wam, że jest to domniemanie, które w realiach kynologicznych bardzo trudno jest obalić. Jak mamy wykazać, że pies został wydany zdrowy jak miał 8 tygodni i nie byliśmy w stanie przeprowadzić licznych badań.
To co z doświadczenia mogę polecić to np. wykonanie USG jamy brzusznej wraz z nerkami (szczególnie u psów, które mają tendencje do dysplazji nerek) jak szczeniaki będą już zaCHIPOWANE. Czy wykonanie innych badań, które są możliwe w tak młodym wieku.
Oczywistym jest, że nikt nie wykona u psich dzidziusiów badania np. wykluczających dysplazję bioder lub łokci.
****
Pamiętajcie o jednym z ciekawszych wpisów – o bardzo modnej tematyce psich ubezpieczeń – Ubezpieczenie szczeniaka a odpowiedzialność z tytułu rękojmi